Spać wygodnie, czyli praktyczne ułożenie.

Bez względu na to, czy nasza sypialnia jest mała czy duża, odpowiednie ułożenie mebli może nam znacznie ułatwić życie. W małej nie będziemy się potykać o wszystko, a duża wyda się bardziej przytulna.

W małej sypialni

Umieszczanie schowków gdzie się da. W małej sypialni niestety nie zawsze klasyczne rozwiązania się sprawdzają. Dlatego warto się po niej rozejrzeć i sprawdzić, gdzie można znaleźć dodatkowy schowek. Idealnym jest na przykład skrzynia pod łóżkiem – to naprawdę masa miejsca, które zazwyczaj się marnuje. Doskonale jest to zazwyczaj rozwiązane w łózkach tapicerowanych, w których tak skrzynia jest umieszczana. Takie rozwiązanie mają na przykład firmy Hilding czy New Concept.

Można pomyśleć o zmianie łóżka na jakiś mniejszy zamiennik, w ten sposób zyskujemy nawet kilkanaście centymetrów. Sam materac raczej nie prezentuje się zbyt elegancko, jednak jeśli dodamy do niego na przykład nóżki, to w dzień doskonale sprawdzi się jako sofka – ja jestem absolutnie zakochana w Hilding Select Box – modelu, który można obić dodatkowo śliczną tkaniną i sofka gotowa, a co najważniejsze mamy przede wszystkim wygodne podłoże do spania.

W dużej sypialni

Podzielenie jej na mniejsze segmenty, na przykład za pomocą mniejszych dywaników. W ten sposób stworzymy wrażenie przytulności. Jedną część będzie stanowiło łóżko, a następna część jest na przykład przeznaczona do wypoczynku.

W dużej sypialni najlepiej jeśli łózko jako pierwsze rzuca się w oczy, nie powinno być zbyt małe, a najlepiej jeśli jest wyposażone w ogromne wezgłowie. Wtedy całość jest bardzo przytulna. Praktycznym sposobem na wygodne ustawienie łóżka jest to, w którym każda z osób ma swobodny dostęp do swojej części. Nie ma wówczas problemu z przetaczaniem się przez kogoś, kto śpi. O ile w mniejszym pokoju może być z tym problem, to w mniejszym nie ma większych problemów.

Wielu dekoratorów radzi, aby w wielkim pomieszczeniu ustawić łóżko na środku, ale ja nie jestem do końca do tego przekonana, bo możemy wówczas mieć przestrzeń, w której trochę trudno jest się poruszać.

Bardzo praktyczne jest umieszczenie wszystkiego przy ścianach, ale nie wokoło, tylko na zasadzie małych wysepek . Nie powinny raczej znajdować się na środku – moim zdaniem – bo można zwyczajnie się na nich pozabijać, zwłaszcza nocą 🙂

Często robimy taki błąd w dużych sypialniach, że umieszczamy w nich sporo różnych rzeczy. Nie jest to do końca dobry pomysł, bo wtedy zdaje się, że jest ona zagracona, a poza tym trudniej nad taką przestrzenią zapanować. Ja więc jednak zdecydowałaby się na mniej ozdób, ale większych, podobnie jak z meblami.

aranżacja sypialni

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz